piątek, 31 grudnia 2021

Ekscytujący ostatni dzień

 
Limeryk #594

Zgniatałam papierek po cukierku,

gdy moja strażniczka fajerwerków

zawołała: - Mamo, bam, bam! Przy szybie my,

a za oknem iksrzy się gwiezdny pył.

- To już koniec? Ale wróci? - tak, zacznie się znów.

czwartek, 30 grudnia 2021

Blokerkom wszelkiej maści

Limeryk #593

Dla nas, dziewczyn z blokowisk,

wałęsanie się to nihil novi.

Wczorajsze półtorej godziny

delektowania się z Olgą mrozem zimy

było lepsze niż salon odnowy.


środa, 29 grudnia 2021

Spotkania po latach

Limeryk #592

Coś o przemijaniu Wam powiem,

Drogie Przyjaciółki, jesteście jak makowiec.

Co roku bardziej świeże 

i świadome słowa pleasure.

Ach, tyle ciepła w każdym Waszym słowie!

A co można usłyszeć od rezolutnej Ajki?

- Kalaluchy pod poduchy!

- Z gólki na pazulki!

- Mamo, zobacz, naklejka myski pasuje. 

poniedziałek, 27 grudnia 2021

Stopklatka z trudnej sytuacji

Limeryk #591

Czasem grzęznę w złej emocji jak w śniegu 

zbudowanym z głębi bez brzegu.

Następnym razem wchłonę powietrze arktyczne,

przyjmę zimno i pomyślę nieschematycznie.

Wskoczę w głąb siebie bez rozbiegu.


Gajkowe fajnostki:

- nakładanka - tacka, 

- tatonik - tata,

- Fałatka dla taty, jak tata je, będzie drowy?

- już nie black - tylko calna 😉

- czy to obiad? - Nie, to śniadanie. 

Babcia:

- Nie niszcz pudełka, bo gdzie włożysz kolejkę?

Ajka:

- W inne pudełko. 

😎

niedziela, 26 grudnia 2021

Kolorujemy nasz świat

Limeryk #590

W rodzinne święta 

znika każda Achillesowa pięta:

mama buduje szlaki kolejowe,

dziadek sprawia, że papugi są kolorowe, 

a babcia jest mniej spięta. 

piątek, 24 grudnia 2021

Prezent nad prezentami

Limeryk #589

Pod drzewkiem smukłym

dwie bombki się stłukły.

Nasz prezent nad prezentami 

krząta się nad minitorami.

Tyle radości dają buchy-buchy!


czwartek, 23 grudnia 2021

Święta po olsztyńsku

Limeryk #588

Aby pokazać grację 

w wigilijną kolację 

w jeden policzek 

wkładam serniczek,

a w drugi pistacje.

wtorek, 21 grudnia 2021

Roziskrzone oczy

Limeryk #587

Tuż przed Nowym Rokiem

zamieniam się w srokę. 

Każdą zgryzotkę

chowam pod błyskotkę,

więc często rzucaj na mnie pełnym iskier okiem!

niedziela, 19 grudnia 2021

Zamiast Boże pomyśl Moje Narodzenie

Limeryk #586

Czasem grudzień 

oznacza odludzie, 

samotne kolędy, 

niewybaczone błędy. 

Święta są o Tobie, drogi Cudzie.



sobota, 18 grudnia 2021

Bajka na dobranoc

Limeryk #585

Noc wytężyła muskuły

i wycięła duże koło z białej bibuły.

Księżyc wziął bałałajkę

i zaśpiewał Ci bajkę. 

O czym? O planetarium bez kopuły. 



środa, 15 grudnia 2021

Rzuciła go przed Gwiazdką

Limeryk #584

Opowiem Wam jak przedwczoraj 

poznałyśmy klientkę wulkanizatora. 

Wyprowadzała swoją psią wnuczkę, 

jej niedoszły tata dostał nauczkę 

i święta spędzi w towarzystwie telewizora.

Taka pobudka z moją małą Orzesznicą:

- Dzisiaj sankami?

- Nie ma już śniegu.

- Mama głodna?

- Tak. A Ty?

- Pielogi. 

- Chcesz zjeść pierogi na śniadanie?

- Tak. I jogult. 

- Z jogurtem?

- Pasuje? (I to pełne nadziei spojrzenie!)

- No, pewnie, że pasuje❣

wtorek, 14 grudnia 2021

W karmniku gwarno

Limeryk #583

Do podniebnej stołówki

przyleciały dwie sierpówki,

a samotna modraszka

zjadła ostatniego fistaszka

i bogatki robiły jej wymówki. 

niedziela, 12 grudnia 2021

Sztuka odpuszczania


Limeryk #582

Lubię luźne wtorki 

uplecione z prowizorki.

Kayah śpiewa "Ding dong", 

pestki sypią się z moich rąk 

dla dzwońca i sikorki. 

sobota, 11 grudnia 2021

Sanki znowu w akcji

Limeryk #581

Sunęłam przodem, lecz opuszczała mnie siła, 

wtedy słuchałam jak radośnie nuciłaś. 

Dla mojej córci 

niczym rączy kucyk 

szłam raźno tam, skąd wołała nas zima.


czwartek, 9 grudnia 2021

Senne śnieżynki

Limeryk #580

Lśniące płatki śniegu 

szukają noclegu...

Rozłożyć puchaty pled na ławce 

czy schronić się w Twojej czapce?

Jakiego zima używa ściegu?

- Gaja brum brum na sanki. - podsumowanie najmilszych momentów dnia 😉.

środa, 8 grudnia 2021

Jarmark bożonarodzeniowy

Limeryk #579

Po Twojej szóstej rundzie na karuzeli

świąteczny nastrój się ode mnie odkleił

i wyszłam z siebie, 

a Ty latałaś po niebie

helikopterem barwy błękitu i bieli.



wtorek, 7 grudnia 2021

Gdy ubranie nie krępuje

Limeryk #578

Jak powstrzymać małego golasa,

który po domu zaczął mi hasać?

W akcie kapitulacji jem czekoladkę

i podziwiam nieskrępowaną dwulatkę 

o uśmiechu słodszym od ananasa.

Słodkie zdanka:

- Mama, usiądź obok Gai. Jak mama sidzi, Gai miło. 

niedziela, 5 grudnia 2021

Piernikowe kukułki i choinki

Limeryk #577

Kakao, miód, cynamon, 

o szafkę oparte kolano. 

Ciepłe miękkie pierniki

nie smakują tak z nikim

jak z sobą samą. 

Poniżej specjalnie dla Was przepis na nasze pierniczki bez cukru. Wychodzą dwie blachy.

Najpierw ucieramy w misce:

- pół kostki miękkiego masła, 

- dwie łyżki miodu,

- pół paczki przyprawy do piernika, 

- jajo,

- łyżkę gorzkiego kakaa,

- 3 łyżki ciepłej wody lub mleka owsianego.

Potem dodajemy:

- 3 szklanki (po Nutelli) mąki pszennej,

- łyżeczkę sody oczyszczonej. 

Łączymy składniki łyżką, potem wyrabiamy ręcznie. 

Piekę w temperaturze 180 st. C przez 10 minut. Wtedy są wciąż miękkie, ale rumiane.

Miłego procesu tworzenia i smacznych Świąt, Kochani ❣

piątek, 3 grudnia 2021

Racuchy na dobry start

Limeryk #576

W zimny poranek lubimy słuchać 

jak olej skwierczy przy racuchach.

Do tego borówki i rogalik bez masła, 

bo najbardziej lubisz to, co umiesz nazwać.

Dlatego nie tykasz na kaszce kożucha?


lacusie - racusie, czyli racuchy, 
bolószki - borówki, 
logalik 😉

czwartek, 2 grudnia 2021

Podpatruję siebie patrzącą

Limeryk #575

Mama jak święty Idzi 

wszystkie  wybryki widzi. 

Ale chętnie też patrzy 

na pluszowy teatrzyk.

 To samo oko może wzmocnić i zawstydzić. 

   Zdania dnia:

1. - Gaja tsiema humusik. 

2. - Nani dzisiaj lutson?

- Hmm, nie wiem, być może ptaki wrócą. 

Przy wyklejaniu minipojazdów z kolorowego papieru od cioci Mariki. Tak powstaje laurka dla pani Reni:

- Gaja lubi kleju-klej. Gai podoba. Gaja klei. Klej do klejenia. Bez kleju Gaja klei nie. Kończy klej. Gaja nua tsiatki dja pani. Jak Gaja kończy lalułę, pani ma. 

Ja: - O, jak dużo!

Aja: - Autko. Bucha-bucha. Bucha-bucha żółte koła ma. Gaja sypie u dołu kaltki. I paku-paku, zeby lalułę zim-zim nie!

Scenki z ciuchciami na podstawie odcinków cudownego Stacyjkowa, które oglądamy na ziutniku:

- Tój, bo Zosia brum, brum! Zosia bam, Gaja naprawi. Gaja poradzę. Dzig ada, ada! Toly nua i juś na matę brum, brum. Bucha-bucha ma koło, zeby brum, brum. Koło, ja ponoc! Jesce Gaja na koła. Bałaganik!

Uwielbiam te strumienie świadomości 😀.

ROZWIĄZANIE ZAGADKI:

- dzik = dzig - dźwig 😉

- Gaja lubi Loman - co to za Roman? = loman - rumianek, 

- Dablina - drabina, 

- Koluszki - koszulki,

- oblana - ubrana, 

- to wujka - to dwójka. 

środa, 1 grudnia 2021

Wierszyk grudniowy


"Grudzień myśli o cudzie"

Gdy jak kot przeciąga się grudzień, 

garną się do siebie odświętni ludzie. 

Łagodnieją głosy i nawet ostra igła broszki 

staje się miękka jak pióro kokoszki.*

*wydaje mi się, że ten wierszyk miał premierę w minionym roku, ale bardzo go lubię, więc przypominam miłym Czytelnikom 😊.

Ajkowi fałszywi przyjaciele tłumacza. 

Są takie słowa w językach obcych, które kojarzą nam się ze znanymi wyrazami z mowy rodzimej, ale znaczą co innego. Ciekawe czy odgadniecie, co znaczą... Celowo zapisuję je jak, jak je sobie pierwotnie wyobrażałam 🤭. Jutro zamieszczę odpowiedzi!

- dzik - ?

- Gaja lubi Loman - ?

- Dablina - ?

- Koluszki - ?

- oblana - ?

- to wujka - ?

niedziela, 28 listopada 2021

Odkrywczyni codzienności

Limeryk #574

Czuję jak ubywa mi lat,

gdy patrzymy na chmury słabsze niż wiatr. 

Dziś czytałam Ci o budowie mostów, 

a jutro po prostu 

podbijesz świat.

Przed wyjściem na spacer przezorna Ajka pożyczyła od Miko latarkę. Wracałyśmy przed zachodem słońca, ale było pochmurno, więc wzięła rowerowe fatko w małą dłoń i oświetlała mi jesienną szarówkę:

- Mama widzi?

- Tak, widzę. 

- Bo Gaja ma latarki!

Mój zuch 😏.

czwartek, 25 listopada 2021

Półnagi kelner

Limeryk #573

Zarzuciłaś na mnie nogę 

i strąciłaś oliwki na podłogę.

Następnym razem kelner da Ci nuggetsy, 

a mnie zamiast pizzy dla dzieci - pepsi. 

Muszę znów zobaczyć te szorty i japonki oku ta drogie.

Słówka wybrane:
- fatko/fatka - światło,-a, 
- lampy,
- lak jak klap - rak jak krab,
- hinik - silnik (samolotu lub superciuchci 😆),
- taka zabała - taka zabawa,
- pleta - płyta, 
- papel - papier, 
- ja!
- placa - praca, "tata w placy"?
- napis,
- dalej, 
- układan; kawałek twiatka, pasuje! - układam, odgłosy układania puzzli, 
- pokazi - pokażę,
- obudzić tatinki, gili, gili tati ☺ - urocze budzenie taty przez gilgotanie,
- do końca,
- aj-ajka - nożyczki, 
- Mamo, szukaj dalej 😅
- oglonka/ogląda, 
- podoba - podoba mi się (mój strój lub mamy),
- pielogi, 
- noga umyta nie, mijo-mijo (z) mamą! 😀
- Zosia - lokomotywa Zosia ze "Stacyjkowa",
- zamek,
- oblas - odblask (mamy naprawdę posępny listopad),
- uda nie! - nie udało się...
- Mamo, ucika, bo wąż? - skąd ten pomysł, że trzeba uciekać przed wężem lub bać się duchów lub pająków? Dziwne pierwotne lęki są w nas zakodowane.
- guzik itd. bez końca, bo Ajka powtarza praktycznie wszystko! Bierze książki do ręki i udaje, że czyta. Lubi tworzyć zdrobnienia,  np. Tajka, siajka, czajka, Majka, Gajka. Udaje, że pisze na kartce. Wszystko analizuje w bardzo logiczny sposób. Nasza mała geniuszka 🥰

środa, 24 listopada 2021

Grasz na ukulele

Limeryk #572

Poczytałam Ci o tym jak śpią trzmiele

po czym wzięłaś do ręki fioletowe ukulele

i z pluszaków ułożyłaś widownię. 

- Bubu, klap, klap! - zawołałaś nieskromnie.

Przy publice grasz znacznie śmielej. 


wtorek, 23 listopada 2021

(Nie)zdobyty plac zabaw

Limeryk #571

Podziwiam Twoje dążenia do happy endu.

Choć sprawdzałyśmy kilka razy z rzędu, 

znów nie sforsowałyśmy upartej furtki, 

gdy wtem miła pani wyjęła z kurtki 

upragniony klucz. Nic nie zatrzyma Twego pędu. 


poniedziałek, 22 listopada 2021

Kremujemy się wiosną

Limeryk #570

W radiu leci Chopin,

Ty wysoko podnosisz stopę 

i oznajmiasz - Zapach bzu!

Tacie ze śmiechu brak tchu. 

Nasz czas z Tobą jest złotem. 

sobota, 20 listopada 2021

Mądrość odnaleziona

Limeryk #569

Jesteś wzorem naturalności, 

wiele dylematów umiesz uprościć.

Nauczysz mnie tego?

Powrót do wieku dziecięcego 

to odnalezienie wrodzonej mądrości.