sobota, 29 lutego 2020

Bywa taki dzień



Limeryk #339
W dzień, którego nie ma, a tylko bywa
gotowałam jak zwykle warzywa.
Na widok kalafiora
kuchenna fauna i flora
podskoczyła jakby siedziała w pokrzywach.


czwartek, 27 lutego 2020

Niszczarka dla obiboków


Limeryk #338
Nasze dziecię jest uparte
i bawi się w darcie kartek.
Ciągle w dłoniach i usteczkach
niknie słabych uczniów prac teczka.
Mogą szczycić się niezłym fartem!


środa, 26 lutego 2020

Dziewczyny z mandoliną


Limeryk #337
Melodia wibracją się zaczyna -
Ty, ja i mandolina!
Po to chodzimy w gości, 
by się uczyć radości 
i kochanych bliskich wspominać.


środa, 19 lutego 2020

Tłusta środa


Limeryk #336
W Tłusty Czwartek
wszystko jest grzechu warte,
dlatego niech rozpusta
zacznie się w ustach 
już dziś. Poproszę ptysie i tartę!


niedziela, 16 lutego 2020

Niepopularny muzyk


Limeryk #335
Pianista podejrzanej konduity
fałszywie grywa skoczne suity
na studniówkowych balach.
Podwija wąsa i bardzo się stara
lekceważąc finansowe profity.


sobota, 15 lutego 2020

Gdy łupie w kręgosłupie


Limeryk #334
Gdyś w miesiącu życia siódmym, 
mama nie ma sobie równych.
Gdy kręgosłup jej pęknie,
to dopiero będzie pięknie.
Tata będzie szczęściem głównym.


piątek, 14 lutego 2020

Solistka dla niekochanych


Limeryk #333
Co Walentynki Hela
w starych hotelach
owinięta wyliniałym bluszczem
gromadzi hipsterską tłuszczę
ciekawą jej głosu a cappella.


czwartek, 13 lutego 2020

Magiczne słowo "Ojej"


Limeryk #332
Widzę, mój mały Żuku,
że dziś nudzi Cię zabawa w a kuku.
Teraz każesz mi podnosić z podłogi
łyżeczki z gruszką rzucane pod nogi.
Ech, przynajmniej mam więcej ruchu...


środa, 12 lutego 2020

Orkan Sabina


Limeryk #331
Wiatr jest twoim żywiołem.
Najchętniej z odkrytym czołem
nałapałabyś oddechu Sabiny tyle,
ile uniesie siatka na motyle...
Przeciągi i porywy dają ci siłę.


wtorek, 11 lutego 2020

Niuniusiowe carpe diem


Limeryk #330
Inspiruje mnie filozofia niemowlęca:
co z oczu to z serca!
Szkoda tylko, że przywykłam
brać dorosłych za przykład.
Oni uczą jak problemami się zadręczać.


poniedziałek, 10 lutego 2020

Autorytet rodzicielski


Limeryk #329
Czy mój autorytet na tym traci,
że moją córcię śmieszy komizm postaci?
Jest w siódmym niebie,
gdy zwinna niczym wrona pod drzewem
wzbijam się w powietrze. Mama zawsze w akcji!


sobota, 8 lutego 2020

Imieniny z przytupem


Limeryk #328
Solenizant z kraju Karoliny
dostał na imieniny
klucze do nowego domu!
Dość miał lokatorskich komun 
i stryszku z gołębiami u konkubiny.