niedziela, 28 lutego 2021

To już koniec lutego


Limeryk #439
Książka jak psu z gardła 
choć oprawa twarda. 
Tak kończy się luty, 
miesiąc miętolenia obwoluty
i układania stron w fałdach.



sobota, 27 lutego 2021

Zawadzamy o niebo

 Limeryk #438
Dla Ciebie nigdy nie jest za wysoko,
parzę się wypijaną duszkiem mokką.
Tak, mama je na stojąco, 
czasem ją ptaki skrzydłem trącą,
a pilot samolotu puści perskie oko.

piątek, 26 lutego 2021

Zdumiewający pęd do edukacji

 Limeryk #437
Dzieciństwo Ci zbrzydło, 
że marzy Ci się liczydło
z pobliskiej szkółki?
Pełne maskotek półki
kwitują - wyszło z worka szydło.


czwartek, 25 lutego 2021

Śpią już rolety i ich sekrety

Limeryk #436
Darek z wieżowca kupił lornetkę,
by podglądać gołą facetkę. 
Gdy wkłada sweter, 
opuszcza roletę
i zagryza śledzika chlebkiem.

środa, 24 lutego 2021

wtorek, 23 lutego 2021

niedziela, 21 lutego 2021

Merde! A to ptaszysko

Limeryk #434
Na kościelnym krzyżu 
koloru dzikiego ryżu 
usiadła mewa 
i gapi się na drzewa 
robiąc to, co psy w Paryżu. 


sobota, 20 lutego 2021

Tańczące kaskady falban

Limeryk #433

Dorota jest rozkojarzona, 

on ma całować ją czy jego ona?

Pod wirującą sukienką 

wystukuje flamenco 

falbankami wzburzona.



poniedziałek, 15 lutego 2021

Ptasi zakon żebraczy


Limeryk #432
Apsik! Apsik!
Z zimna drży karmnik.
Rudzik, kosy, sikorki -
zmarźluchy to czy aktorki?
Rusza mnie ten trik!


niedziela, 14 lutego 2021

Familekt bobomigowy

Nasz język domowy nadawany jest i odbierany wszystkimi zmysłami. Póki co przez bogactwo treści pól semantycznych poszczególnych słów zarówno pantomina, jak i mowa werbalna bardzo zależą od kontekstu. 
Przełomowym momentem nauki mówienia  stało się wypowiedziane przez naszą córeczkę po raz pierwszy imię. Aja biega po domu radośnie wołając oto jestem! A ja z obawy, że niedługo zapomnę znaczenie wielu tak bliskich mi i oczywistych gestów, poniżej załączam uzupełnienie do dziennika słów. 

1. niuch, niuch (wąchanie) - kwiaty, liście, drzewa; wąchający pies;
2. wskazanie na szyję - żyrafa albo komin (szalik);
3. y-y + gest zaciskania piąstek - chmura, pluszowy liść (gest wywodzi się od ściskania gniotka antystresowego w kształcie chmury 😅);
4. fff (wydychanie powietrza nosem) - chusteczki higieniczne;
5. poklepywanie policzków - kremowanie buzi z sugestią o chęci wyjścia na spacer;

poniedziałek, 8 lutego 2021

Zmądrzeć przed tłustym czwartkiem


Limeryk #431
Zaradna sąsiadka z parteru
marzy o podróży do Peru. 
Mnie nęci chudy wtorek
i dietetyczny faworek
z kolorowego papieru. 
Przepis na zdrowe ciasto bananowe:
4 dojrzałe banany, 
niecała kostka masła, 
dwie szklanki pełnoziarnistej mąki pszennej, 
czubata łyżka mielonego siemienia lnianego,
garść bakalii z naciskiem na rodzynki, 
płaska łyżka sody oczyszczonej, 
łyżeczka cynamonu, 
łyżeczka kakaa, 
trochę napoju owsianego, aby to wszystko wymieszać 😉.
Jeść gorące, piec do zarumienienia skórki.  Smacznego chudego wtorku, moi Mili!


niedziela, 7 lutego 2021

piątek, 5 lutego 2021

Imieninowe wierszoklecenie

 

Limeryk #429
Imieniny, dzień uroczysty!
Dom ni brudny, ni czysty,
a na białym stole
żadne tam guacamole
tylko rogaliki i chipsy!



środa, 3 lutego 2021

Wierszyk urodzinowy



"Eryk i lutowe litery"

Mały mazurek Eryk

lubi kolorować litery.

C jest czerwone jak cyrk,

P ma pomarańczowy styl.

Ż jest żółte jak słońce,

Z - zielone jak oba liścia końce.

Litera N - niebieska jak woda,

G - granatowa jak nocna przeszkoda.

F gra na fioletowym flecie

i zimą czuje się jak w lecie.

I tak w lutym pomysłowy Eryk

namalował tęczę nad gmachem opery.