niedziela, 30 maja 2021

Sunny side of the street

Limeryk #482

Jaszczurka symbolizuje dla mnie lato

(więc jednak nadeszło). Aju, co Ty na to?

Ty jesteś ciekawa, a zwinka ostrożna.

Nie chcesz jej łapać, tylko poznać 

jej jaszczurkowatość.

sobota, 29 maja 2021

Pogróżki od nadmiaru arcydzieł

Limeryk #481

Jutro wieczorem

będę potworem, 

każdą zaczytaną książeczkę, 

która robi mi z głowy sieczkę

włożę w czarny worek.

czwartek, 27 maja 2021

Jak zostałam osiedlowym wandalem

 Limeryk #480

Przez okno staromodnego salonu

dostrzegła czerwień mych pantalonów

staruszka. Rwałam bez nie bez wprawy,

gdy usłyszałam - to nie dla zabawy!

- Oczywiście, że nie. To do wazonu.

środa, 26 maja 2021

Moje nasze dziewczyńskie święto

Limeryk #479

Zauważyłam, że Dzień Mamy

jest mniej więcej tym samym,

co Dzień Dziecka. 

Drapiemy się po pleckach,

rysujemy, tańczymy i śpiewamy. 

poniedziałek, 24 maja 2021

Z deszczem za pan brat

Limeryk #478

Ja swoje credo

piszę kolorową kredą

przed deszczem,

skostnieć zdążę jeszcze 

jak emocje zbledną. 



sobota, 22 maja 2021

Maj miesiącem rzepaku

Limeryk #477

W polu widzenia ślimaków 

usiadły na rdzawym trzepaku

dwie kanalie

i kalają konwalie.

Gruchają o słońcu i rzepaku.

piątek, 21 maja 2021

O obcej mi odwadze życia pełnią

Limeryk #476

Stopy gorące i bose, 

koktajlowe wąsy pod nosem. 

Czerpiesz z życia garściami,

ja zaledwie naparstkami 

zbieram poranną rosę. 

czwartek, 20 maja 2021

Zdążyć przed ślimakami

Limeryk #475

Ja dopiero w trawie klękam,

a Wam praca pali się w rękach. 

Babcia sadzi truskawki, a Ty,

wnusiu, przesypujesz keramzyt,

zanim ślimaki zakryją donic denka!

poniedziałek, 17 maja 2021

Rzepak i czerwona szpyta

Limeryk #474
Powiodłam oblataną lornetkę
do gniazda nad żółtym poletkiem
i odkryłam z trwogą
nic poza czerwoną nogą!
Uff, to bocian kończył toaletę.


niedziela, 16 maja 2021

No to cześć! (jadę na wieś)

 Limeryk #473

Na wsi możesz się dowiedzieć,

że po wczesnym obiedzie 

czarne mrówki 

wąchają kwiaty papierówki

w liczbie "ile wlezie"!



piątek, 14 maja 2021

Sztuka w strzępach

Limeryk #472

Jak mam nie myśleć o suspensie,

gdy kręcisz się przy Rubensie?

Twoje sprytne rączki

lubią drzeć dobre książki. 

Rubensa znalazłam w pampersie.



czwartek, 13 maja 2021

Mama jak echo leśne

Limeryk #471

Wałęsamy się w te i we wte,

ogród, place zabaw, skwer. 

Ciepło, rozpinasz bluzę 

i wspinasz się na wózek. 

Ruszajmy, ruszajmy, mój elfie.

środa, 12 maja 2021

Delikatność kwitnącej śliwy

Limeryk #470

Tropikalny i złośliwy 

wiatr zdmuchnął ze śliwy 

białe kwiaty, które w niedzielę 

jeszcze gościły puchate trzmiele. 

Z żalu wpadłam w pokrzywy.



poniedziałek, 10 maja 2021

Napisz post pod prąd

Limeryk #469
Pod słońce, pod włos,
przed siebie, na wprost,
nad ziemią, na trawce.
Beztroska na huśtawce
uczy więcej niż lotny post.


niedziela, 9 maja 2021

O czym śnią dzieci?


 Limeryk #468

Łapacz dziecięcych snów

zatrzepotał piórkami sów -

wydech - uhu - wdech,

potem - mia - a ja tłumię śmiech.

Czekam aż łała wyśnisz znów.

Dziecięce mówienie przez sen jest całkowicie normalne i niezwykle urocze. Czasem Aja zamiast wołać mama, woli mi się kulturalnie przedstawić.
Minisłowniczek:
Mia - kot, ale też mama udająca kota z włosami zawiniętymi pod nosem jak sarmackie wąsiska;
Uhu - sowa,
Łała - spacer, krem do twarzy (bez niego ani rusz), pies, piosenka o dwóch małych pieskach, ale też - biedronka (z racji występowania we wspomnianej piosence).

czwartek, 6 maja 2021

Czego nie wiemy o wilkach

Limeryk #467

Nornice i myszy są w stresie,

odkryły wilcze tropy w lesie.

Łanie niepotrzebnie wskakują w krzaki, 

w menu są tylko żabie udka i ślimaki.

Wilk to prawdziwy francuski piesek!

wtorek, 4 maja 2021

Majówkowa turystyka uzdrowiskowa



Limeryk #466

Tężnie i tężyzna

fizyczna, trudno przyznać, 

że to jest to samo. 

Zaszczepić się? Wymasować kolano?

W Inowrocławiu to łatwizna!


niedziela, 2 maja 2021

Portugalki świętują Dia da Mãe

Limeryk #465

Jak mówi senhora Maria

Dzień Mamy jest cada dia

Na wypadek wszelki

oglądamy fajerwerki, 

gdyby jednak ten dzień mijał.

Słowniczek:
senhora - port. pani (czyt. senjora);
Maria - czyt. Marija, nasza niezwykła nauczycielka portugalskiego, mieszkała 26 lat w Angoli, jest typem gawędziarki, wspaniale omawia teksty piosenek pod kątem społecznym, kulturowym i językowym, 36 lat doświadczenia w nauczaniu robi swoje 💖;
Dia da Mãe - port. Dzień Matki (czyt. dija da maj), przypada w pierwszą niedzielę maja, czyli tym razem w nasze Święto Flagi. Z tej okazji nad wieżowcem za skwerem Bukolta podziwiałyśmy przed snem sztuczne ognie;
cada dia - port. każdego dnia, codziennie (czyt. kada dija).

sobota, 1 maja 2021

Wierszyk majowy


"Płowy kot majowy"

Taki jest paradoks życia, 

że szarożółta potulna kicia 

jest zarazem postrachem

myszy, co żyją pod dachem.