sobota, 26 maja 2012

Złota Mama!

 Z okazji Dnia Matki stworzyłam dla mamy naszyjnik w złotej tonacji, bo jest mi najdroższa. Czerwień, wiadomo, jest kolorem miłości, dlatego przy jednej z czerwonych kulek znalazło się złote serduszko. Żółta barwa odzwierciedla zaś optymizm i ciepło, którymi mama emanuje każdego dnia.
 Muszla była kiedyś domem jakiegoś morskiego stworzenia, a po opuszczeniu Morza Czarnego zawędrowała aż do Polski.  Mama jest prawdziwą domatorką, a jednocześnie uwielbia dalekie podróże. Stąd muszla jest symbolem paradoksu polegającego na chęci przebywania w domowym zaciszu i jednoczesnym pragnieniu podbijania nowych lądów.
 
Sesja zdjęciowa miała miejsce na jabłoni w ogrodzie babci. 
 Siłą rzeczy niniejszy post stał się laurką dla Ciebie, Mamuś :)! Wszystkim mamom pragnę dziś życzyć odpoczynku, radości i uśmiechu.

wtorek, 22 maja 2012

Zorza polarna / Aurora Polaris

 W końcu korale z nagłówka doczekały się swojego zasłużonego posta!
 Można powiedzieć, że naszyjnika więcej nie ma niż jest, ale właśnie ze swej lekkości czerpie siłę ten taniec barw. W tym wypadku mniej znaczy więcej.
 Piękną właścicielką korali została Donna./ My beautiful friend Donna became an owner of the beads :).

poniedziałek, 21 maja 2012

Zaklinacz wakacji

 Żywy, zielono-różowy naszyjnik zaklina wakacyjny nastrój. Pierścień muszli z Morza Czarnego dodaje kompozycji pazura.
 Korale nie tylko wabią spojrzenie, lecz także przyciągają promienie słońca. Prezentują się bardzo efektownie, zwłaszcza w zestawieniu z czernią bluzki mojej zielonookiej modelki ;).
 Jeden rzut oka i nie tylko ja wiem, że Marta to prawdziwa zaklinaczka wakacji :). A poznałyśmy się latem 2000 roku w drodze na kolonie we Włoszech. Choć minęło tyle lat, to ciepło tamtego lata jest wciąż między nami :).



czwartek, 17 maja 2012

Dama Kier

W taliach francuskich Królowej Serce przypisuje się tradycyjnie postać biblijnej Judyty, przedstawianej w ikonografii jako prototyp kościoła. Moja Dama Kier, a zarazem posiadaczka prezentowanych korali nosi imię Anna i uosabia czar oraz wdzięk :).
Aniu, dla Ciebie śpiewa Bogusław Mec:
"Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt
Bo tego nie wiesz nawet sama Ty
W tańczących wokół szarych lustrach dni
Rozbłyska Twój złoty śmiech
Przerwany w pół czuły gest
W pamięci składam wciąż
Pasjans z samych serc".

wtorek, 8 maja 2012

Łuk Triumfalny

Prezentowany naszyjnik miałam przyjemność wykonać dla mojej koleżanki Izy, krakowskiej malarki.

Dzieła Izy są wyjątkowe. Emanują baśniową aurą i bez reszty wciągają w swój świat, pozwalając zapomnieć o codzienności.

"Łuk Triumfalny" jest wyrazem mojego uznania dla twórczości Izy, a zwłaszcza dla obrazów, które od 9 maja można podziwiać w Krakowie.


Gorąco ZAPRASZAM 9 maja o godz. 19:00 do Galerii "Rękawka" na wernisaż wystawy Izy Gajewskiej zatytułowanej "WSZECHŚWIAT-CZŁOWIEK-ZIEMIA".

Iza w kilku słowach o swojej wystawie: "Prezentowane obrazy zrodziły się z inspiracji wybranymi mitami i symbolami, wywodzącymi się z odległych kręgów kulturowych (mitologia sumeryjska, mitologia Aborygenów australijskich, symbolika chrześcijańska). Prace stanowią wyraz refleksji nad egzystencjalną sytuacją człowieka, postrzeganego jako istota funkcjonująca pomiędzy dwiema sferami: wszechświatem (pojmowanym jako swoista tajemnica) i ziemią (rozumianą jako oparcie, ostoja)".
 Przedstawiam jedynie drobny wyimek, moje ulubione płótna, spośród całego piękna, którego będziecie mogli doświadczyć osobiście odwiedzając Galerię "Rękawka"! Izo, bardzo Ci gratuluję, chłoń każdą chwilę, komentarz i uśmiech podczas Twojego święta. Tworzysz wielką sztukę.
 Zapraszam również na profil Izy Gajewskiej na Facebooku: http://www.facebook.com/#!/izabela.gajewska.14
Mmm, można się rozmarzyć.


poniedziałek, 7 maja 2012

O czym szumią muszle

 Są takie kurorty nadmorskie, do których się powraca. Dla mnie takim miejscem były Złote Piaski, które za czasów szkolnych odwiedziłam dwukrotnie.

Na obu obozach towarzyszyła mi któraś z przyjaciółek. Za pierwszym razem była to Marta. Zakosztowałyśmy wybornej bułgarskiej kuchni, a aby dostać się na plażę musiałyśmy pokonać niebotycznie wysokie schody. Nigdy nie byłam w tak świetnej formie i nie miałam takiej opalenizny jak w tamte wakacje ;).

Za drugim razem wyjechałam z Olgą. Pogoda nie sprzyjała byczeniu się na piasku, była raczej kapryśna, przez co udawałyśmy się na długie spacery.  Dzięki tym wycieczkom znajdowałyśmy malownicze, dzikie plaże usłane muszlami.

 Wspominając minione wyjazdy i chcąc przywołać ducha wakacji stworzyłam prezentowane korale. Zawieszkę stanowi fragment muszli wyrzuconej na brzeg przez wzburzone Morze Czarne.

Pomarańczowo-biała kolorystyka korali wzmacnia siłę wyrazu eterycznej, blado różowej muszli.



Naszyjnik byłby idealny do białej, zwiewnej sukienki...

środa, 2 maja 2012

Konstelacja błękitu

 Uch, co za upał! Na taką pogodę zalecam lodowato zimne kule przetykane wiatrem.
Oprócz chłodzących właściwości niebieskiego warto docenić inne atuty "Konstelacji błękitu". Otóż długie naszyjniki optycznie wysmuklają sylwetkę tak jak wszelkie pionowe linie i pasy.
Dobrze dobrane dodatki podkreślają walory kobiecej figury ;).

wtorek, 1 maja 2012

Abażur, mon amour

 Idąc za przykładem filcowych wyrobów dostępnych w niemieckim internecie i ja postanowiłam wyrzeźbić abażur na lampkę nocną. Użyłam ekologicznej żarówki LED, która emituje bardzo małą ilość ciepła, przez co jest bezpieczna w stosowaniu.
Kolory wybrałam pod wystrój pokoju, w którym zrobiło się teraz naprawdę przytulnie.