środa, 31 października 2018

Nocne upiory


Limeryk #214
Złośliwe erynie 
nawiedzają dynie. 
Przez puste oczodoły 
patrzą na chochoły. 
W nawiedzonym kinie.


wtorek, 30 października 2018

Późna jesień


Limeryk #213
Od nocy do rana 
jestem roztrzepana.
Zapominam o swoim smartfonie
i zostawiam go we friend zone'ie.
Głośno strzela korek od szampana.


poniedziałek, 29 października 2018

Joga słowiańska

il. Iza Gajewska-Dziuban

Limeryk #212
Rudą kulturystkę z Gdańska 
poniosła fantazja ułańska. 
Nad głową układała pąk 
z finezyjnie ułożonych rąk. 
Tak powstała joga słowiańska!

il. Iza Gajewska-Dziuban


niedziela, 28 października 2018

Voice of Joplin


Limeryk #211
Twój skarb
tyle jest wart,
na ile pozwalasz mu błyszczeć.
Na bezludną wyspę
zabierz Piece Of My Heart.


sobota, 27 października 2018

Nieugięte poziomki


Limeryk #210 
Cmentarne poziomki
nieugięte astomki 
są wierniejsze niż niezapominajki.
Nie opowiedzą ani jednej bajki. 
Wspomnień osłonki.


piątek, 26 października 2018

czwartek, 25 października 2018

Szklanka wody

il. Sławomir Spasiuk

Limeryk #208
Kiedy jestem offline, 
to jakbym płynęła promem Stena Line 
bez szalupy ratunkowej. 
Podczas terapii e-odwykowej, 
"Szklankę wody" podaje mi Bajm!

il. Sławomir Spasiuk
Dzisiejszym gościem rymowych zmagań jest rysownik, Sławek Spasiuk, czyli połówka duetu uroczych i twórczych bibliotekarzy oraz jeden z trzech członków gangu Bobasa z Solca Kujawskiego! :D

Sławku, dziękuję Ci za znalezienie czasu i wyswobodzenie się dla Beatki Kozidrak z wiru rodzicielskich obowiązków! Fani Ci to wynagrodzą. :)

Naszego nowego artystę, który mam nadzieję na stałe zagości w limerykowym świecie, znajdziecie na Facebooku w jego własnej wirtualnej galerii pn. Sławomir Spasiuk Illustration.

Sławek promuje swoją markę również na Instagramie: @slawomirspasiuk

środa, 24 października 2018

Księżniczka jak Ty


Limeryk #207 
Księżniczka na ziarnku grochu 
położyła się na prawym boku.
Poczuła, że coś ją uwiera
(od kontrabasu futerał).
Usnęła. Przecież nie będzie stroić fochów.


wtorek, 23 października 2018

Urodziny Meloradia


Limeryk #206
Lubimy przenosić się w czasie.
Niemożliwe? Z Meloradiem wszystko da się.
Dlatego niech gra nam długie lata,
kto nie słucha - jego strata!
Tymczasem my jedziemy do spa na Podlasie.


Jeśli ktoś z Was jeszcze nie czytał mojej recenzji z niezapomnianego koncertu 
Michała Szpaka w Toruniu, to zapraszam na stronę Laboratorium Muzycznych Fuzji! :)


poniedziałek, 22 października 2018

Kolczasty toster


Limeryk #205
Staruszka w bloku na parterze
hodowała mokre jeże.
Ciągle suszyła im głowę,
że marnują ogrzewanie podłogowe,
więc suszyły kolce w tosterze. 


niedziela, 21 października 2018

Jarskie w hamaku


Limeryk #204 
Producent flaków z boczniaka 
rozsmakował się w food trackach. 
Jeździł na dożynki i festiwale,
bywał w Węgorzewie no i w Spale.
Najbardziej lubił bujać flaki w hamakach.



sobota, 20 października 2018

Robot balansujący


Limeryk #203 
Robocik balansujący
całkiem niechcący
trafił na wyścigi dronów.
Halowe. Bez schronu.
Uciekał niczym rumak rączy.



piątek, 19 października 2018

Mgła karmicielka


Limeryk #202 
Gdzie szpakowi się najlepiej je?
Wiadomo, że we mgle.
Wtedy nawet kowadło
umie zamienić w sadło.
I jak tu lecieć w ciepłe kraje?


czwartek, 18 października 2018

Powódź ulotkowa


Limeryk #201 
A więc już w niedzielę wybory,
w oknach zafalują ciężkie story.
Zobaczymy, kto w liściach się chowa,
a kogo wzywa Częstochowa.
Taki nadmiar pokory przyda się na Insta Story.


środa, 17 października 2018

Krakowska zakupoholiczka

il. Iza Gajewska-Dziuban
Limeryk #200
Podczas gdy jej koleżanki
beztrosko chrupią obwarzanki,
shopping victim
wiedzie prym
w wydawaniu majątku na falbanki!

il. Iza Gajewska-Dziuban
Iza Gajewska-Dziuban dokonała czegoś, co nie udaje się nawet mojej mamie - wyciągnęła mnie na zakupy! I widzicie jak to się skończyło? Wracamy całkiem spłukane. A jest co świętować, oto mój dwusetny limeryk!

Wiem, że Iza Wam się nigdy nie znudzi, moi Mili, więc odwiedźcie pierwszego narcyza IV RP, Bałkańskiego Johnny'ego Bravo albo zaplanujcie jesień z Paziem żeglarzem.

Na dokładkę zobaczcie profil Izy na Facebooku.

Starsze prace Izy znajdziecie w poście pt. Łuk triumfalny.

wtorek, 16 października 2018

Bezszelestne driady


Limeryk #199
W pradawnym miejscu świętym,
borze ludzką ręką nietkniętym
wróżki i driady
zacierają ślady,
by nie przysparzać myśliwym zachęty.


poniedziałek, 15 października 2018

Trendy z drugiej ręki


Limeryk #198 
Psychofan gwiazdy estrady
ma głowę nie od parady. 
Kombinuje i się przebiera
to za stylistę, to za kuriera.
W szmateksach ubiera się u Prady.


niedziela, 14 października 2018

Karuzela z chimerami


Limeryk #197
Oddaj mi swoje chimery, 
schowam je do pakamery. 
Zamiast zbierać smutków pokłosie,
ich zalążki spalmy na stosie 
odpalonym od papierosa starej hetery.


sobota, 13 października 2018

Poliglotka świętuje


Limeryk #196 
Poliglotka z Dobrego Miasta
chciała mieć więcej słońca i basta!
Przy "Błękitnej rapsodii" Gershwina
w towarzystwie męża i syna
realizuje American dream, rzecz jasna.


piątek, 12 października 2018

Rozpluskany półmrok


Limeryk #195 
Rozpluskana w rybim stroju
czekam na zapadnięcie nastroju.
Przy zgaszonych światłach
kraul z delfinem się gmatwa.
Z serca spada kamień całodziennego znoju.


czwartek, 11 października 2018

Karaoke na stypie


Limeryk #194 
Idąc na Podlasiu na stypę
możesz się poczuć VIP-em.
Nim wybije ostatni dzwon, 
śpiewasz "Show must go on".
Rano masz i kaca, i chrypę.

 

środa, 10 października 2018

Empatyczny winobluszcz


Limeryk #193 
Topola sprawiła sobie nowy szal na zimę
i otuliła szyję dzikim winem.
W tym czasie szpaki zrobiły zawody
na to, który szybciej zbiera jagody.
Ruch to świetna ochrona przed zimnem.


wtorek, 9 października 2018

W labiryncie włóczęgi


Limeryk #192
Dwie małoletnie wagarowiczki 
oberwały krzew śnieguliczki.
Szły polem, szły lasem. 
Rozgniatały kulki obcasem.
Minotaura spotkały na końcu ślepej uliczki.


poniedziałek, 8 października 2018

Akrobata na linie


Limeryk #191
Ekwilibrysta z lękiem wysokości 
był pełen wdzięczności
za wysokie standardy
i gwiazd miliardy,
lecz ilekroć wszedł na linę, czuł mdłości.


niedziela, 7 października 2018

Dyktatorzy mody


Limeryk #190 
Nie wiecie tego jeszcze,
ale istnieją modowe kleszcze.
Wczepiają się w bawełniane łachy
(to mit, że wolą pachy!)
i wyrzucasz je, chcesz czy nie chcesz.