niedziela, 14 października 2012

Zaślubiny z turkusem

Zanim przejdę do nowych projektów chciałabym Wam zaprezentować naszyjnik, który wykonałam dla siebie z okazji zaślubin przyjaciół. W tegoroczny Dzień Dziecka z urodzajnej gleby wykiełkowała tęcza i połączyła węzłem małżeńskim dwoje zakochanych - Dorotę i Michała. Turkus oraz brąz odzwierciedlają w tej kompozycji doskonały związek Nieba i Ziemi. Ich harmonijne połączenie niweluje możliwość wystąpienia chaosu. Ziemia pozwala Niebu wesprzeć się na swoim stabilnym gruncie, a Niebo w lot odgaduje najskrytsze marzenia Ziemi i je realizuje. Ceremonia ślubna i wesele były nadzwyczajne, jak i sama para młoda. Od tamtego czasu niezmiennie otacza ich aura szczęścia, a ja chętnie ubieram korale, które zadebiutowały w tak pięknym dniu.



piątek, 12 października 2012

Kreatywna jesień :)

Po długiej nieobecności niczym Mary Poppins przybywam niesiona wschodnim wiatrem, by zaopiekować się blogiem :)!
Lato minęło, owoce jarzębiny dojrzały,
a kasztany wysypały się z łupin na toruńskie chodniki.
Jest naprawdę pięknie... kiedy nie pada.
Nieubłaganie jesień staje się coraz chłodniejsza, dlatego postanowiłam na nowo opatulić się w filc :).
Prezentuję Wam nowy naszyjnik na tle swojej skromnej, ale wyjątkowej biblioteczki. Znajdziecie tu m.in. Ewę Kuryluk, Hannę Bakułę i moją imienniczkę, Agathę Christie. A wracając do biżuterii - filcowe kule dobrałam w trzech odcieniach zieleni, pomiędzy nimi umieściłam prostokątne, drewniane koraliki. Korale z drewna okleiłam tekstem ze starego Twojego Stylu. Ach, cóż to jest za papier, piękna czcionka i wspaniałe dziennikarstwo sprzed dekady ;).
 Wypisane na drewienkach słowa układają się w nieprzewidywalne sentencje, podobnie jak dadaistyczne wiersze wyciągane z kapelusza.
Idealne nie tylko na wieczorki literackie - pięknie ozdobią jasną, wełnianą sukienkę.
Moi Mili, na deser zapraszam Was na racuchy z jabłkami ;).