środa, 29 września 2021

Być nie do powstrzymania


Limeryk #551

Lubię pisać prosto, zamiast wzniośle, 

z każdym słowem czuję się doroślej. 

Choć wszystkich rozumów nie zjadłam, 

działam jak bohaterka porzekadła:

Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. 

Premiery leksykalne:
- hej!
- kajak, 
- ziaba - żaba, 
- ziułf - żółw,
- ce - chcę, 
- tati, tati - cacy, cacy (jaka to dla mnie ulga, gdy zbliżając się do placu zabaw, słyszę tati, tati zamiast bam, bam!),
- kop - kopać, 
- kopa - łopatka do piasku, koparka,
- baja do mleka - książeczka do czytania podczas picia mleka,
- japko - jabłko, napisałam to słowo celowo fonetycznie, czyli tak, jak się mówi poprawnie, pamiętajcie, moi Mili, że mówienie "jabłko" to hiperpoprawność, czyli błąd. 

poniedziałek, 27 września 2021

Serce Ci się rwie "do baby Owy"

Limeryk #550

Ze smutkiem patrzy w wodę Aja,

liczymy: jeden, drugi, trzeci KAJAK!

Od wioseł mąci się Brda. 

- Jaka jest rzeka? - BLACK!

Z rozłąką z babcią powoli się oswajasz.

niedziela, 26 września 2021

Jesieniara to ja

Limeryk #549

Wśród liści szeleści

mój adidas niewieści, 

w miły łuk układam usta 

i jak flaming próbuję ustać, 

by w idealnym kadrze się zmieścić!

sobota, 25 września 2021

Parataksa weekendowa

Limeryk #548

Aja szła z babcią za rękę, 

a gdy mijały ciemną studzienkę, 

upuściły piłeczkę koloru osy

cierpiąc na eksperymentów niedosyt.

Kanałowe szczury poczuły do niej miętę?

czwartek, 23 września 2021

Przyjechała Baba Owa

Limeryk #547

Babcia, królowa drugiej zmiany,

wiezie wnuczkę chodnikiem brukowanym,

do muzeum mama czmycha od razu

i regeneruje się podziwianiem obrazów. 

Zapłatą dla Baby jedyna waluta - kasztany.



poniedziałek, 20 września 2021

Gram w domino z przyrodą

Limeryk #546

W moim wełnianym kapturze 

schowały się wiejskie róże. 

Z wiatrem grają w domino 

i bardzo nie chcą przeminąć. 

Jestem pamięci o nich stróżem. 

niedziela, 19 września 2021

Jesień na BALI

Limeryk #545

Dziś się Wam pochwalę,

że na końcu nowej dróżki znaleźliśmy balę

i bezdomnego ślimaka za małym kamieniem. 

Ten dzień będzie jedynie wspomnieniem, 

gdy się od niego nieco oddalę.

Im więcej wrażeń, tym bogatsza mowa. Nowe słówka Ajki: tacho (ciacho, zgadnijcie jakie), do kosia (do kosza, porządek musi być) i bala (hit naszej wycieczki do parku w Myślęcinku).

piątek, 17 września 2021

Impresje nt. diabelskiego młyna


Limeryk #544

Błysk oka Ozyrysa

wspina się po gzymsach

aż do okna bezsennego latarnika,

co lunatykuje od dźwięku czajnika.

Raz przysnął - na "Titanica" końcowych napisach!

     Słownik Ajki nożycorękiej wzbogacił się o takie słówka i zwroty:
- gumga - gumka recepturka, 
- hipo/sipo - hipopotam,
- tsiat/ćsiat - kwiat,
- złam - złamany, 
- do domu,
- do mamy/do mami, 
- do dołu,
- na dół, 
- koń,
- osioł, 
- i (ten mały spójnik to wielka rzecz: i mama, i tata, i Gaja),
- kot,
- kotka,
- psiak,
- biała hauhaua - Reksio,
- ina - inna,
- taka hama/taka siama - taka sama,
- mleka! - chcę mleczka,
- Binga! - włącz Binga ("Bing", bajka o króliczku),
- pij!
- pit - pić, 
- pata - paczka,
- jak bąk.

     PS Wróćmy na moment do limeryku. Jak chcę, abyście wyobrażali sobie latarnika z miejskiego blokowiska? Najbardziej dosłownie rzecz ujmując to jest to jedyne światełko w wieżowcu za Waszym domem, na które spojrzycie zbudzeni w środku nocy i przerażeni swoją samotnością.
    Czy latarnik pisze nocami wspomnienia, czy też przysnął w fotelu na reklamach spowalniających dynamikę nawet najciekaszego filmu z gatunku zabili go i uciekł? A może boi się ciemności i lampkę zgasi dopiero rano? Nieważne, grunt, że jest i dodaje otuchy. 
     A Wy macie takiego swojego latarnika, np. do którego możecie napisać w środku nocy, by uwolnić niepotrzebne myśli? Poszukajcie uważnie. Dobranoc, Latarnicy 😴.

czwartek, 16 września 2021

Jesieni w tył zwrot

Limeryk #543

W letniej bluzce z baskinką

wraz z moją dziewczynką 

w białym kapeluszu

szukałyśmy jesieni w winobluszczu.

Wyjechała psuć szyki pogodynkom.

poniedziałek, 13 września 2021

Powitanie słońca po polsku

Limeryk #542

Zbyt senna na poranną baję, 

przeciągnęłam się Twoim zwyczajem. 

- Mała mama,

jak Gaja -

rzekłaś tak słodko, że się poddaję.

piątek, 10 września 2021

Eustomy pełen kielich

 
Limeryk #541

W drobniutkich dłoniach 

tulisz miękkie płatki - to eustoma. 

Biała jak uśmiech szczery

i przytulna jak kaloryfery

w zmarzniętych domach.

czwartek, 9 września 2021

Białe wrzosy u pani Reni


Limeryk #540

Najpiękniejsze kwiaty

poznajesz u pani Renaty

i próbujesz dociec, 

czy to wrzos, a może wrzosiec?

Uczysz się na raty.

środa, 8 września 2021

Skwer złocistego słońca


Limeryk #539

Między klonem a dębem 

przemijały gołębie,

tylko żółty liść na gałęzi 

nie chciał zrywać więzi. 

Wnet zapomniałaś o rosnącym zębie. 

poniedziałek, 6 września 2021

The best three colours

Limeryk #538

Najlepiej jest mi tu,

przy Twoich oczach w kolorze blue, 

budzisz mnie, leżę na wznak:

- MAMO, TAM KOT - BLACK, 

a kołdra biała o zapachu snów. 

sobota, 4 września 2021

Przepis na bliskość

Limeryk #537

W chrupiącym toście

szczypta miłości 

i ser cheddar. 

Oto kolacja na medal:

tym piękniej, im prościej. 

piątek, 3 września 2021

Maleńka melomanka didżejką

Limeryk #536

Włączasz Gosię Kościelniak z sambą

i nadajesz porankowi wesoły ton.

Muzyka z "Dziennika Bridget Jones"

po latach cieszy mnie wciąż. 

Nasz wspólny przyjaciel - magnetofon!

Ajkowe słówka dnia:
- buja (buzia),
- no (nos),
- piti (picie),
- bosio (boso),
- tutaj 😊.

czwartek, 2 września 2021

Zaczynasz lubić inne dzieci


Limeryk #535
W piaskownicy szukasz kontaktu,
ale masz coraz więcej taktu.
Raz łapiesz, raz głaszczesz, 
więc mamy siedzące na ławce
nie odrywają oczu od "Faktu".

środa, 1 września 2021

Wierszyk wrześniowy

 
"Co niesie wrzesień?"

Kasiu, wiesz, co to jest frajda?

To taka kukułcza znajda. 

W życiu rozpycha się łokciami, 

a gdy ma zamknięte okno, wleci drzwiami!

Wielki Słownik języka Ajki, czyli Językowa Wizja Świata wg Ai:
A
aaa - zęby, mycie zębów;
ada - iść, wchodzić i schodzić po schodach, siadać, kłaść coś;
aj-aj! - ciąć, ale też nóż, nożyczki;
Aja - wariant imienia;
Akuku!
Ala - prababcia;
ała - boli, zranienie, siniak;
am, am - jeść, jedzenie, ale też łyżka, widelec;
apsik!
B
baba - babcia, miód (bo od babci), babka z piasku;
babo babo babo - rymowanka "babo, babo udaj się, bo jak nie, to cię... - tu Aja dodaje - AM! ...zjem 😉;
bandan - banan;
baja - bajka, książeczka, książka;
biała (ten przymiotnik robi furorę już od początku wakacji);
bibi - piłka, kropka, piana w wanience, brzuch, pępek, bombka, kula ziemska itd.;
bibuła (uwielbiam to słowo w ustach Ai!);
black - czarna;
blue - niebieska;
bubu - miś (miś Jogi ma kumpla Bubu);
buju, buju - plac zabaw, konik, rogal;
buła - bułka, pieczywo;
C
chami - chomik;
chrum, chrum - świnia, świnka Peppa;
cisi - cichy;
cicho - cicho, ale też: słabo (buju buju cicho);
cmok, cmok! - mleczko;
czapa - czapka, idealne wyczucie rozpoczęcia sezonu swetrowego!
D
dada - dziadek;
didi - piasek, kredka, kreda, długopis itd;
dididi - rysować;
dim - dym;
dja - dwa;
doido - klucz, drzwi, furtka, pokrywka, itp. otwierać, zamykać, włączać, wyłączać światło;
dua - duża (dua mama, dua tata);
E
F
fu! - wyrzucać coś;
fufu - wiatraczek;
G
Gaja
H
hau, hau - pies;
I
i-a, i-a - osioł, dawniej: koń, huśtwka, koniki, konik na biegunach i... rogalik;
J
jaja/ jajo;
jak - w stosunku do siebie: jak mama (wkładając rajstopy), jak tata (bujając się na huśtawce), ale mówiąc do lalki: jak Gaja (!),  zrobiło to na mnie duże wrażenie;
jaka;
K
Kasia - ciocia Kasia 🥰;
kha, kha - kwa, kwa;
koko - kura, kogut;
koło
kot;
kupa;
L
lala - lalka,
Ł
łała - dawniej pies, teraz spacer, biedronka lub w emfazie: łała łałała! - zaśpiewaj mi "Pieski małe dwa", proszę!
łała hauhaua - Reksio;
łapa
M
Maja - ciocia Maja, pszczółka Maja;
mała - jak bardzo chce czegoś zarezerwowanego dla dorosłych wtedy mówi o sobie: - dua Gaja, ale kiedy my mówimy, że już jest duża, to zaprzecza: - dua nie, mała Gaja;
mało;
mama;
miau - kot, bajka o Filemonie i Bonifacym;
mijo, mijo - myju, myju;
mimi - mysz, kret, bajkowy Krecik, szczur, dawniej też: kot;
mmm - dawniej: krowa, obecnie krowa to mumu;
moja (moja mama, moja tata);
monio - mocno;
mucha! - Gaja zawsze powtarza to słowo wielokrotnie, głośno, wyraźnie i z nieskrywaną satysfakcją!
N
nana - ptak;
nani - ptaszek, ptaszki;
nie!
noga;
O
ocho - ucho;
ogą - ogon;
oko;
P
pacha;
paha - para (z parowozu);
papa - do widzenia, papa;
pat, pat! - pac, pac! (z takim okrzykiem przyklejamy dekoracje do laurek lub polujemy na muchy 🤭);
pipi - kaczuszka, kurczaczek;
poł - pół (śliwki);
pupa
R
rrr - przekształciło się w brum, brum;
S
sss - wąż;
siku, sisi
T
tak - to słowo było przełomowe dla naszej rodziny!
taka;
tamtą;
tała - cała (śliwka);
tam;
tata;
ten (generalnie powtarzanie zaimków jest bardzo fajne);
to;
topa - stopa;
tsi - trzy, (ile masz lat? - tsi!!!), zdecydowanie ulubiona cyfra;
tu;
U
Y
y-y - chmura, chmury;
y-y + prruk, prruk - chmury pierdzą = burza 💛💛