Przełomowym momentem nauki mówienia stało się wypowiedziane przez naszą córeczkę po raz pierwszy imię. Aja biega po domu radośnie wołając oto jestem! A ja z obawy, że niedługo zapomnę znaczenie wielu tak bliskich mi i oczywistych gestów, poniżej załączam uzupełnienie do dziennika słów.
1. niuch, niuch (wąchanie) - kwiaty, liście, drzewa; wąchający pies;
2. wskazanie na szyję - żyrafa albo komin (szalik);
3. y-y + gest zaciskania piąstek - chmura, pluszowy liść (gest wywodzi się od ściskania gniotka antystresowego w kształcie chmury 😅);
4. fff (wydychanie powietrza nosem) - chusteczki higieniczne;
5. poklepywanie policzków - kremowanie buzi z sugestią o chęci wyjścia na spacer;
🙂 👍
OdpowiedzUsuń🤗🌨
Usuń