"Grudzień myśli o cudzie"
Gdy jak kot przeciąga się grudzień,
garną się do siebie odświętni ludzie.
Łagodnieją głosy i nawet ostra igła broszki
staje się miękka jak pióro kokoszki.*
*wydaje mi się, że ten wierszyk miał premierę w minionym roku, ale bardzo go lubię, więc przypominam miłym Czytelnikom 😊.
Ajkowi fałszywi przyjaciele tłumacza.
Są takie słowa w językach obcych, które kojarzą nam się ze znanymi wyrazami z mowy rodzimej, ale znaczą co innego. Ciekawe czy odgadniecie, co znaczą... Celowo zapisuję je jak, jak je sobie pierwotnie wyobrażałam 🤭. Jutro zamieszczę odpowiedzi!
- dzik - ?
- Gaja lubi Loman - ?
- Dablina - ?
- Koluszki - ?
- oblana - ?
- to wujka - ?
Dablina=wędlina, koluszki=zimne nóżki koniecznie z octem🙃
OdpowiedzUsuńJuto? A jutro będzie futro!🤣
OdpowiedzUsuńAleż Ty niecierpliwy!
OdpowiedzUsuń