czwartek, 25 listopada 2021

Półnagi kelner

Limeryk #573

Zarzuciłaś na mnie nogę 

i strąciłaś oliwki na podłogę.

Następnym razem kelner da Ci nuggetsy, 

a mnie zamiast pizzy dla dzieci - pepsi. 

Muszę znów zobaczyć te szorty i japonki oku ta drogie.

Słówka wybrane:
- fatko/fatka - światło,-a, 
- lampy,
- lak jak klap - rak jak krab,
- hinik - silnik (samolotu lub superciuchci 😆),
- taka zabała - taka zabawa,
- pleta - płyta, 
- papel - papier, 
- ja!
- placa - praca, "tata w placy"?
- napis,
- dalej, 
- układan; kawałek twiatka, pasuje! - układam, odgłosy układania puzzli, 
- pokazi - pokażę,
- obudzić tatinki, gili, gili tati ☺ - urocze budzenie taty przez gilgotanie,
- do końca,
- aj-ajka - nożyczki, 
- Mamo, szukaj dalej 😅
- oglonka/ogląda, 
- podoba - podoba mi się (mój strój lub mamy),
- pielogi, 
- noga umyta nie, mijo-mijo (z) mamą! 😀
- Zosia - lokomotywa Zosia ze "Stacyjkowa",
- zamek,
- oblas - odblask (mamy naprawdę posępny listopad),
- uda nie! - nie udało się...
- Mamo, ucika, bo wąż? - skąd ten pomysł, że trzeba uciekać przed wężem lub bać się duchów lub pająków? Dziwne pierwotne lęki są w nas zakodowane.
- guzik itd. bez końca, bo Ajka powtarza praktycznie wszystko! Bierze książki do ręki i udaje, że czyta. Lubi tworzyć zdrobnienia,  np. Tajka, siajka, czajka, Majka, Gajka. Udaje, że pisze na kartce. Wszystko analizuje w bardzo logiczny sposób. Nasza mała geniuszka 🥰

3 komentarze: