Witaj w filcowej bajce, której treść snują palce drapalce
Rano z łopatką było źle,
wieczorem ręką jak cyrklem
kreśliłam koła w wodzie.
Marzę o mięśni swobodzie,
tak mija dzień za dniem.
No i pięknie! 🙂🤗😘🍀☀️
Dziękuję 😊🐳
To chyba bylo wieczorne cyrklowanie?
O, tak, wieczorne, osiedlowy basen czynny do 22, dzięki temu zobaczyłam rogala na niebie pierwszy raz od 17 marca!
No i pięknie! 🙂🤗😘🍀☀️
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊🐳
OdpowiedzUsuńTo chyba bylo wieczorne cyrklowanie?
OdpowiedzUsuńO, tak, wieczorne, osiedlowy basen czynny do 22, dzięki temu zobaczyłam rogala na niebie pierwszy raz od 17 marca!
OdpowiedzUsuń