Witaj w filcowej bajce, której treść snują palce drapalce
Limeryk #599
Nic na to nie poradzę,
że wychowałam się na Babie Jadze.
Teraz z Ajką "Stacyjkowo" oglądamy z sofy,
a na podłodze odgrywamy kolejowe katastrofy.
Kiedy skończę czytać "Morderstwo w Pradze"?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz