wtorek, 4 lipca 2023

Lipcowy luz

Limeryk #

W piasku kopiesz jak krecik,

do domów rozchodzą się dzieci.

Choć wciąż jest jasno,

jest już przed dziewiętnastą.

Tak dzień za dniem leci. 


O witaminkach...

G: - Na jutro już nie będzie. 

ja: - Kupię Ci nowe.

G: - Mówisz, że kupisz i nie kupisz. Tata mówi, że coś kupi i nie kupuje. Tak to już jest z rodzicami.

😒

Koledzy z podwórka wypadają lepiej niż rodzice. Stajemy pod oknem Piotrusia i czekamy aż razem z mamą i bratem wyjdzie na dwór. Ciocia Ania stawia Piotrusia na oknie i zaczynają sobie z Gają machać, i on woła: - Gaja, tęskniłem za Tobą. Chcę do Ciebie wyjść!

😏🤗🤫

2 komentarze:

  1. Czasem lepiej wyjść do niż za, ewentualnie można jeszcze wyjść z siebie😉

    OdpowiedzUsuń