Limeryk #
Dopiero miałaś urodziny trzecie,
a już będziesz podróżować po świecie.
Zaciekawiona latającym pojazdem
wsłuchujesz się w jego podniebną jazdę
i pytasz: - Takim będziemy lecieć?
Dawno nie pisałam Gainych hasełek, bo lato mija nam galopkiem. Troszkę nadrobię zaległości.
(Opakowanie pałeczek kukurydzianych oparte o ścianę...)
- Ściana je chrupki?
(Gaja na moich kolanach powraca do zapomnianej już przeze mnie kwestii...)
- Dużo jak nieba?
- Czego dużo?...
- Śmieci w kuble.
Autentycznie zatkało mnie z wrażenia. A potem się roześmiałyśmy.
(Gdzieś na blokowisku)
- Może te śnieguliczki podepcze ten piesek spacerkowy...
(Minął nas i nie podeptał)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz