Witaj w filcowej bajce, której treść snują palce drapalce
Limeryk #504
Czasem dzień idzie źle,
nazbyt dobrze to wiem.
To mnie wkurza, tamto rozprasza,
nadużywam słowa przepraszam.
Wybaczam sobie i rany goją się jak na psie.
Limeryk pisany z komedią "Nim odejdą wody" w tle. To się nazywa film drogi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz