Witaj w filcowej bajce, której treść snują palce drapalce
Limeryk #511
Jak to się stało, nie wiem,
że usiadłaś na morwie.
I cóż tam plamy. Ważne byle
zapamiętać liczne motyle,
które wabiło opadłych owoców mrowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz