Limeryk #
- Dziękujemy, że przyszłyście -
zdają się szeptać liście.
Wiecznie na dworze? To my!
Rozkopujemy złote pryzmy
towarzysząc wiatrowi - niestrudzonemu turyście.
Gaja lubi chodzić do przedszkola ze względu na swoich kolegów: Stasia, Piotrusia i Nikosia. Nikodem jest w grupie od niedawna, ale bawią się codzinnie, dziś karmił zabawkowego dzidziusia jedzeniem, a nie mleczkiem i Gaja jutro mu powie, że tak nie wolno. Zaś Staś dziś czesał Gai włosy! Jest to przeurocze, tacy mali przyjaciele. Staś mówi o Gai "moja Gaja", a Gaja o Stasiu "mój Staś". Aż serce rośnie, gdy wiem, że nasza myszka chodzi od przedszkola z radością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz