Witaj w filcowej bajce, której treść snują palce drapalce
Ni z gruszki ni z pietruszki
niebem zawładnęły wszędobylskie puszki.
Dziś do domu zapraszam topolę. Dziś jej pozwolę
niedbale rozrzucić białe bambosze na stole,
a w parku wdam się w puchate pogaduszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz