Nad ranem coś mi się śniło,
w łóżku znacznie mnie ubyło.
Gdy rzeczywistość doskwiera,
odpływam od tu i teraz.
I jest lekko. I jest miło.
Powyżej rajd pieszy z Klubem PTTK ,,Wędrownik". Pięćdziesiąt osób, 7 km, trasa Brzoza - Chmielniki. Cudowna energia naszych towarzyszy, żarłoczność łabędzi, wiosenna aura, wielka serdeczność dla nas nowo przybyłych i zachwyt nad małą dzielną Gają.
Cudowny, wiosenny limeryk! Wracasz do formy🙃
OdpowiedzUsuńObudziłam się ze snu zimowego 😅. Rymy też się ożywiły. I uciekły.
OdpowiedzUsuń