Limeryk #97
"Zaczarowany ogród Asi"
Wczoraj pojechałam na Rodos
podziwiać dojrzałych jagód exodus
wspieranych przez gałęzi kariatydy.
Nawet w ogrodach Semiramidy
zapachem tak nie upajał floks.
Asiu, dziękuję za cudowną gościnę w Twoim urzekającym, śródmiejskim florarium!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz